Jak leczyć wady zgryzu?
W ostatnim czasie coraz więcej uwagi poświęca się zdrowiu jamy ustnej, która pełni wiele ważnych funkcji takich jak m.in. przyjmowanie pokarmów oraz formowanie dźwięków. Jej kondycja przekłada się na nasze codzienne funkcjonowanie, zarówno w sferze zawodowej, jak i prywatnej.
Zdrowie jamy ustnej jest jednym ze wskaźników jakości życia (tzw. Quality of Life – QoL) a jego pomiar obejmują następujące aspekty: funkcjonalny (przełykanie, oddychanie, żucie, mowa); psychologiczny, estetyczny i społeczny (codzienne funkcjonowanie obejmujące m.in. interakcję społeczną, uśmiechanie się, wyrażanie emocji) oraz związany z bólem i dyskomfortem. Wskazuje się, że na jakość życia w zakresie jamy ustnej wpływają m.in. wady zgryzu, które mogą prowadzić do wielu problemów medycznych, takich jak próchnica, choroby dziąseł czy ścieranie zębów.
Na szczęście nowoczesna ortodoncja, rozwijając się dynamicznie w ostatnich dziesięcioleciach, jest w stanie stawić czoła wymienionym wyzwaniom. Leczenie wczesnodziecięce aparatami ruchomymi mechanicznymi (np. płyta Schwarza) umożliwia m.in. prawidłowe ukształtowanie łuków zębowych, utrzymanie stref podparcia dla zębów stałych oraz wyeliminowanie niektórych wad zgryzu spowodowanych brakiem miejsca dla zębów stałych na wyrostku. Z kolei leczenie dzieci w trakcie okresu maksymalnego wzrostu (11-17 lat) aparatami ruchomymi czynnościowymi (np. aparat Klammta) pozwala wpłynąć nie tylko na ustawienie zębów, ale również na kierunek wzrostu kości szczęki i żuchwy. Leczenie młodzieży i dorosłych aparatami stałymi cienkołukowymi (metalowymi lub estetycznymi) lub nakładkowymi daje najwięcej możliwości poprawy wad zębowo-wyrostkowych oraz wzajemnego ustawienia łuków szczęki i żuchwy.
Warto podkreślić, że liczne badania naukowe wskazują na różnice w utrzymaniu zdrowia dziąseł i tkanek zęba podczas leczenia ortodontycznego aparatami stałymi i nakładkami na korzyść tych drugich. Wynika to przede wszystkim z możliwości zdejmowania nakładek do czyszczenia zębów oraz długości leczenia. Terapia nakładkami Invisalign trwa nawet o połowę krócej niż aparatem stałym, dzięki czemu tkanki zęba i przyzębia nie są tak bardzo obciążone procedurami leczniczymi. Pacjenci leczeni nakładkami wskazują również na wyższy stopień wygody w zakresie m.in. funkcji mowy, żucia i retencji oraz komfort estetyczny w porównaniu z grupą kontrolną leczoną aparatami stałymi. Wynika to z tego, że nakładki Invisalign są wykonane z przezroczystego materiału polimerowego, nie posiadają także łuków i zamków, dzięki czemu są w zasadzie niewidoczne. Na uwagę zasługuje również fakt, że nakładki i tradycyjne aparaty ortodontyczne działają według dwóch różnych mechanizmów. Podczas stosowania tradycyjnych aparatów stałych na skuteczność leczenia będzie miał wpływ zamek wraz z łukami, natomiast nakładki korygują ustawienie zębów poprzez ucisk wynikający ze sprężystości odkształcenia materiałów termoplastycznych.
Zdrowy zgryz oraz kondycja jamy ustnej są ważnymi czynnikami wpływającymi na nasz dobrostan. Metoda leczenia ortodontycznego rzutuje również na samopoczucie i komfort, dlatego warto szczegółowo omówić z lekarzem dostępne opcje terapii i dostosować do siebie najlepsze rozwiązanie.
dr n. med. Monika Machoy
lek. dentysta, ortodonta