Narkolepsja – co to jest? Objawy i leczenie
Z najnowszych badań wynika, że ponad połowa Polaków cierpi na zaburzenia snu, a jednym z nich jest narkolepsja. Objawia się ona napadami nadmiernej senności, które czasami bywają niebezpieczne dla pacjenta. Sprawdź, jak rozpoznać tę chorobę i czy można ją wyleczyć!
Spis treści
Czym jest narkolepsja?
Mianem narkolepsji nazywamy zaburzenie snu, które polega na niekontrolowanym zasypianiu w ciągu dnia. Badania pokazują, że w Polsce cierpi na nią około 20 tys. osób. Dokładne przyczyny narkolepsji nie są znane, wiadomo natomiast, że należy ona do chorób neurologicznych. Niektórzy naukowcy podejrzewają, że objawy wiążą się ściśle z nieprawidłową regulacją fazy REM (tzw. fazy szybkiego ruchu gałkami ocznymi, z ang. rapid eye movement) u chorych. Pacjenci często doświadczają marzeń sennych, ale nie pozwalają im one głęboko wypocząć.
Narkolepsja może mieć podłoże autoimmunologiczne, co oznacza, że układ odpornościowy traktuje własne komórki jako obce. Zaczyna je atakować, co prowadzi do zaburzeń w produkcji oreksyny (hipokretyny), hormonu regulującego stan snu i czuwania. Jeśli cierpisz na narkolepsję, koniecznie poinformuj o tym swoje najbliższe otoczenie. Dzięki temu rodzina i znajomi będą wiedzieli, jak się zachować w czasie napadu.
Jakie są objawy narkolepsji?
Pierwsze objawy pojawiają się zazwyczaj w okresie dojrzewania, ale mogą też wystąpić w późniejszym wieku. Choroba dotyka tak samo często kobiet jak mężczyzn. Istnieją podejrzenia, że narkolepsja jest dziedziczna. Podstawowy objaw to nadmierna senność. Niejednokrotnie zdarza się, że chory zasypia mimowolnie podczas wykonywania codziennych czynności.
Katapleksja jest jedną z dolegliwości typowych dla narkolepsji. Polega ona na nagłym osłabieniu napięcia mięśni, do którego dochodzi pod wpływem emocji. Ataki mają różne nasilenie, niekiedy ograniczają się do opadnięcia głowy, ale czasami chory upada na ziemię. U niektórych pacjentów występują one sporadycznie, podczas gdy u innych pojawiają się nawet kilka razy dziennie.
Narkolepsja objawia się również porażeniem sennym, czyli chwilowym porażeniem mięśni przy jednoczesnym zachowaniu świadomości. Zazwyczaj pojawia się przy zasypianiu, ale czasami występuje po przebudzeniu. Pacjent może oddychać i poruszać oczami, ale nie da rady się poruszyć i mówić.
Ostatnim objawem są omamy (halucynacje przysenne), które zazwyczaj przyjmują charakter wzrokowo-słuchowy, a rzadziej dotykowy lub węchowy. Wspomnianym symptomom mogą towarzyszyć problemy z pamięcią, spadek libido czy zaburzenia erekcji. U pacjentów często obserwuje się automatyzmy, polegające na nieświadomym, niekontrolowanym wykonywaniu prostych czynności. Po przebudzeniu chory nie pamięta, co robił.
Przeczytaj również: Męskie zdrowie – jak zapobiegać i diagnozować raka prostaty?
Do jakiego lekarza należy się zgłosić?
W przypadku występowania nadmiernej senności w ciągu dnia należy zgłosić się w pierwszej kolejności do lekarza pierwszego kontaktu – internisty lub lekarza rodzinnego. Zbada on pacjenta i przeprowadzi z nim wywiad lekarski.
Lekarz może skierować pacjenta na podstawowe badania takie jak EKG, badania krwi (m.in. morfologia, hormony tarczycowe, glukoza). Mają one na celu wykluczenie innych chorób, które mogą dawać takie objawy np. niedoczynność tarczycy, cukrzyca. W zależności od wskazań pacjent może zostać skierowany do neurologa – specjalisty zajmującego się chorobami układu nerwowego. Pacjent z narkolepsją powinien być również pod stałą opieką psychologa oraz psychiatry.
Jak diagnozuje się narkolepsję?
Jeśli neurolog podejrzewa narkolepsję, skieruje pacjenta do laboratorium snu. Można w nim przeprowadzić badanie EEG (elektroencefalografia), znane również jako elektroencefalografia. Wspomniana metoda diagnostyczna jest nieinwazyjna i pozwala ocenić bioelektryczną aktywność mózgu. Podczas badania monitoruje się fale mózgowe w fazie nREM (ang. non-rapid eye movement, fazie snu występującej cyklicznie, na zmianę z REM) i REM. Lekarz może również zlecić wykonanie badania polisomnograficznego, które pozwala wykryć zaburzenia oddychania.
Kolejnego dnia przeprowadza się latencję snu, dzięki której można ustalić, jak szybko pacjent zasypia i kiedy pojawia się faza REM. W razie potrzeby specjalista kieruje pacjenta na badanie poziomu oreksyny w płynie mózgowo-rdzeniowym.
Sprawdź też: Zadbaj o swoje zdrowie – skorzystaj z kompleksowej diagnostyki w szpitalu!
Jak leczyć narkolepsję?
U osób z narkolepsją dłuższe spanie niekoniecznie pomoże, ponieważ często cierpią one na inne zaburzenia, takie jak bezsenność, fragmentaryczny sen czy bezdech senny. Specjalista może natomiast zalecić kilka drzemek w ciągu dnia, które regenerują organizm. Aby złagodzić objawy, warto też zadbać o zdrową dietę i regularną aktywność fizyczną. Zaburzenia snu mogą bowiem przyczyniać się do nadwagi i otyłości.
Narkolepsja nie jest możliwa do wyleczenia. Pacjentom podaje się przede wszystkim środki farmakologiczne, które mają na celu ograniczyć senność i zmniejszyć częstotliwość ataków. Oprócz tego chory powinien zrezygnować z alkoholu, narkotyków i palenia tytoniu. Używki dodatkowo zaburzają rytm snu i czuwania.
Leczeniem zaburzeń snu zajmują się psychiatrzy oraz neurolodzy, w zależności od przyczyny zaburzeń. Do wizyty u specjalisty powinny nas skłonić niepokojące objawy (takie jak nadmierna senność, problemy z zasypianiem, które wpływają na codzienne funkcjonowanie w pracy lub szkole), które utrzymują się przez co najmniej miesiąc.
Czy narkolepsja wyklucza otrzymanie prawa jazdy?
Narkolepsja znacznie utrudnia codzienne funkcjonowanie, nie ma jednak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy chory może prowadzić samochód. Z pewnością pacjent powinien poinformować o niej lekarza orzecznika podczas badań. Jeśli osoba rzadko doświadcza napadów niekontrolowanej senności, może rozważyć prowadzenie auta, pod warunkiem że podejmie działania, mające na celu zminimalizowanie ryzyka wypadku. W takim przypadku jednorazowa jazda samochodem nie powinna trwać dłużej niż kilkadziesiąt minut. Nie należy też siadać za kierownicę po spożyciu obfitego posiłku czy w we wczesnych godzinach porannych i wieczorem. Jeśli pacjent często doświadcza objawów, powinien zrezygnować z prowadzenia samochodu.