Zespół stresu pourazowego (PTSD) – jaki jest wpływ traumy na ciało i umysł?
Objawy PTSD – na co zwrócić uwagę ?
Stres potraumatyczny zaburza codzienne funkcjonowanie osób, które go doświadczają. Zdarza się, że objawy jeszcze długo po zdarzeniu traumatycznym nie pozwalają zaspokajać codziennych potrzeb i wykonywać podstawowych zadań. Cechą charakterystyczną traumy jest fakt, że nie przechodzi ona do przeszłości jak inne wydarzenia życiowe, a w sposób ciągły zakłóca spokój, przypominając się, wywołując wrażenia słuchowe, cielesne, reakcje paniczne, przywołując obrazy, zupełnie jakby wydarzała się ponownie. Cierpiąca jednostka nie potrafi odróżnić bieżącej chwili od przeszłego zdarzenia – przeżywa uraz wciąż tak samo intensywnie. PTSD to złożone zaburzenie psychobiologiczne. Rozwija się w następstwie zagrażających życiu doświadczeń, kiedy reakcja psychicznego i fizjologicznego stresu utrzymuje się u jednostki, mimo ustąpienia zagrożenia. Reakcja ta powstaje w następstwie bycia uczestnikiem wypadku zagrażającego jej życiu lub integralności cielesnej, bycia świadkiem aktów terroru i przemocy, a także nieoczekiwanego, gwałtownego zdarzenia, przekraczającego możliwości poradzenia sobie jednostki. Obejmuje ona doświadczenie przerażenia i bezradności wobec czynnika zagrażającego. Według klasyfikacji medycznej DSMV do zdarzeń, które mogą się kwalifikować jako traumatyczne zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci, można zaliczyć: walkę, napaść seksualną, napaść z bronią, bycie torturowanym lub przetrzymywanym w charakterze zakładnika, akty terroryzmu, klęski żywiołowe, wypadki komunikacyjne, dowiedzenie się o chorobie.
Do objawów związanych z PTSD należą: powtórne przeżywanie zdarzenia w rozmaitych formach sensorycznych (flashbacks), unikanie czynników przypominających o traumie, przewlekłe, nadmierne pobudzenie autonomicznego układu nerwowego, traumatyczna dysocjacja. Należy pamiętać, że tego typu objawy są naturalną reakcją na zdarzenie urazowe, w bezpośrednim jego następstwie. O stresie potraumatycznym mówimy, kiedy utrzymują się powyżej miesiąca. W PTSD zasadniczą rolę odgrywa pobudzenie autonomicznego układu nerwowego, które charakteryzują: przyspieszone bicie serca, zimny pot, przyspieszony oddech, kołatanie serca, czujność, nadmierne reakcje na hałas lub nagłe bodźce, te objawy z kolei prowadzą do wyczerpania psychicznego i znacznego zmęczenia, a w konsekwencji – do utraty satysfakcji z życia i wycofywania się z aktywności. Flashback to ponowne przeżywanie traumatycznego zdarzenia w części lub w całości. Mają one charakter wzrokowy lub słuchowy. Objaw taki utrwala się, ponieważ sytuacje traumatyczne zapamiętywane są inaczej niż zwykłe zdarzenia. Nie są one „przesuwane” w pamięci do przeszłości, ze względu na intensywność doświadczonych emocji, trudno je “domknąć” i zakończyć ich przeżywanie, czy uznać za fakt dokonany. Wspomnienia traumatyczne unoszą się swobodnie w czasie i nie magazynują, nieproszone wdzierają się w świadomość, w sen i skojarzenia powodując kolejne pobudzenie układu autonomicznego. Szczątki wspomnienia traumatycznego ulegają zdysocjowaniu, tj. Oddzieleniu od emocji tu i teraz, od bieżącego stanu świadomości i tego co dla jednostki jest teraz dostępne. Dzięki temu mechanizmowi przykre wspomnienie zostaje usunięte z doświadczenia, ale funkcjonuje “samodzielnie” i nasuwa się w najbardziej niechcianych momentach w świadomość. Możliwe, że dysocjacja pełni funkcję obronną dla jednostki, kiedy ucieczka od źródła rzeczywistego zagrożenia nie jest możliwa. Formą dysocjacji może być na przykład reakcja pocenia się i szybkiego bicia serca w związku z usłyszeniem hałasu, który na poziomie nieświadomym kojarzony jest z zagrożeniem traumatycznym z przeszłości, ale sama sytuacja uległa dysocjacji (amnezji). Tym samym jednostka nie rozumie, dlaczego w tym momencie czuje się tak nieprzyjemnie.
Techniki i metody pomocne w wychodzeniu z traumy
Praca z traumatycznymi doświadczeniami związana jest jednocześnie ryzykiem ponownego doświadczenia objawów traumy w pełnej skali, jak i koniecznością konfrontacji z nimi. Żadna terapia następstwa traumy nie powinna się odbywać bez rozwiniętej, bezpiecznej relacji między pacjentem a terapeutą. Każdy, kto doświadczył urazowego doświadczenia, w naturalny sposób jest nieufny wobec kwestii ponownego dotykania w terapii tych zdarzeń i odczuwa chęć uniknięcia leczenia, ponieważ konfrontacja ze zdarzeniem na co dzień jest wystarczająco wyczerpująca. Czasem potrzeba wielu spotkań z terapeutą, aby poczuć atmosferę bezpieczeństwa, aby móc się otworzyć i opowiedzieć o swoich zdarzeniach.
W badaniach nad leczeniem traumy sukces mierzy się poziomem trwałego ustąpienia objawów PTSD, a dopiero w dalszej kolejności można zająć się bardziej statycznymi celami psychoterapii czy przywracaniem radości z życia. W ostatnim dwudziestoleciu powstało wiele nowych metod i gatunków terapii “opartych na dowodach” poddawanych randomizacji, celem opracowania najbardziej skutecznych podejść, łagodzących objawy traumy. Terapia poznawczo – behawioralna, która najlepiej poddaje się standaryzacji, jest najbardziej powszechną metodą leczenia tego typu zaburzeń, a zwłaszcza jej podtyp – metoda przedłużonej ekspozycji. Terapia metodą przedłużonej ekspozycji opiera się na koncepcji warunkowania. Stoi za nią przekonanie, że obszar mózgu odpowiedzialny za odczuwanie strachu został uwarunkowany na bodziec związany z traumą z przeszłości i reaguje na niego tak, jakby zagrożenie nadal istniało. Zgodnie z tą teorią, wystawienie się na oddziaływanie na ten bodziec w bezpiecznych warunkach spowoduje obniżenie odczuwanego niepokoju.
Inną metodą skutecznego łagodzenia objawów stresu pourazowego jest somatic experiencing. Autorem tej metody jest dr Peter Levine – wybitny amerykański psycholog, który poświęcił życie badaniom nad stresem i traumą. Założeniem metody jest fakt, że ciało ludzkie posiada zdolność do regeneracji po przebytej traumie – a odpowiednio przygotowane ćwiczenia z ciałem w duchu dwunastostopniowego programu wychodzenia z traumy pomagają w tym. Program w mniejszym stopniu skupia się na modyfikacji przekonań czy założeń poznawczych, gdyż według autora zdolność do regeneracji lokalizuje się na poziomie instynktownym, biologicznym – podobnie jak w świecie zwierząt, a nie w świadomości i racjonalizacji umysłu.
Kolejnym wariantem pomocy terapeutycznej dla osób po doświadczeniu traumy jest metoda EMDR. Metoda ta łączy pracę nad silnymi emocjami, przekonaniami i doświadczeniami fizjologicznymi. Zakłada ona, że doświadczenia traumatyczne i pamięć po nich ulegają “zamrożeniu” i doświadczenie pozostaje żywe, ciągle powodując na nowo szereg objawów opisanych powyżej. Podczas terapii EMDR pacjent przetwarza krok po kroku traumatyczne doświadczenie, ma możliwość oglądania emocji, które mu towarzyszą, nazywania myśli spontanicznie pojawiających się oraz poczuć wrażenia cielesne w zwolnionym tempie, w bezpiecznych warunkach gabinetu terapeuty. Dzięki ponownemu przeżyciu zdarzenia, jednostka ma szansę domknąć ten rozdział w życiu i przesunąć je do przekształcić je w zintegrowane wspomnienie.
Bez względu na zastosowane techniki czy modalności, terapia skoncentrowana na leczeniu skutków traumy powinna zawierać następujące elementy:
- integracja wspomnień utajonych i jawnych w wyczerpującą narrację traumatycznego wydarzenia i jego następstw.
- Zbudowanie osobistej historii zdarzenia traumatycznego z fragmentarycznych kawałków wspomnień pozwala zapanować nad niechcianymi objawami w ciele i nadać im sens, spojrzeć na nie jako formę radzenia sobie z traumą.
- Wyeliminowanie objawów nadmiernego pobudzenia autonomicznego układu nerwowego.
- Odesłanie traumatycznego zdarzenia w przeszłość, z budowanie perspektywy przyszłości i swojej sprawczości w niej.
Autor: Monika Dzikowska – psychoterapeuta