Jak radzić sobie ze stresem wywołanym koronawirusem?
Sprawdź, co radzi ekspert Poradni Zdrowia Psychicznego Harmonia – mgr Małgorzata Czyżewska-Kleczkowska
Pandemia koronawirusa to dla nas wszystkich zupełnie nowa sytuacja, która wywołuje sporo lęku. Zagrożenie narasta, a wraz z nim nasz niepokój, wywołany niewiedzą o tym, co wydarzy się dalej. Należy stosować się do wszystkich zaleceń służb sanitarnych, ale równocześnie mądrze sortować pojawiające się informacje.
Nowa, błyskawicznie rozprzestrzeniająca się choroba to źródło narastającego lęku, niepewności i przerażenia. Sytuację pogarsza fakt, że metody radzenia sobie z nią są niestandardowe, np. zamknięcie szkół, teatrów, kin i innych instytucji czy brak odwiedzin chorych w szpitalach. Wirus w przeciwieństwie do innych zdarzeń jest niewidoczny i jeszcze skuteczniej zwiększa lęk. Próbujemy radzić sobie z narastającym napięciem i brakiem poczucia kontroli.
Nasz lęk wzmagają niedoinformowanie i sprzeczne komunikaty. Jest to dla nas wszystkich sytuacja nowa i dlatego na własną rękę szukamy informacji z różnych, nie zawsze właściwych źródeł. Zrozumiałe jest to, że się martwimy, mamy wątpliwości i obawy, ale nie napędzajmy strachu sobie i najbliższym. Myjmy regularnie ręce i przestrzegajmy oficjalnych zaleceń.
Potrzebujemy prostych, wiarygodnych komunikatów i wyjaśnień, by zmniejszyć rozprzestrzenianie zarówno koronawirusa jak i plotek, fantazji i pseudonaukowych teorii spiskowych. Prowadzą one do takich zachowań, jak agresja wobec osób naszym zdaniem będących „w grupie ryzyka”, osób z różnymi objawami, do kupowania paramedycznych specyfików i zachowań impulsywnych, takich jak gromadzenie ogromnych zapasów żywnościowych czy środków higieny.
Co zatem robić, by ustabilizować sytuację i zmniejszyć swój lęk? Monitorujmy wiarygodne źródła informacji i zaleceń, np. stronę Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Jeśli szukamy informacji również w mediach społecznościowych, to wspierajmy się danymi od osób związanych z nauką. Zwracajmy uwagę i dzielmy się informacjami, które świadczą o aktach współczucia i solidarności np. gotowością sąsiadów do robienia zakupów osobom starszym czy niepełnosprawnym by umożliwić im pozostanie w domu.
Panika jest zaraźliwa i to jest zgubne. Zamartwianie się na zapas nie prowadzi do niczego dobrego. Jeśli medialne doniesienia nadmiernie nas martwią, to nie powinniśmy ich ignorować, ale powinniśmy ograniczyć liczbę tych bodźców. Lepiej wyłączyć powiadomienia dotyczące pojawienia się nowych informacji na dany temat i ograniczyć śledzenie mediów społecznościowych.
Jeżeli nadmierny strach zaburza już nasze codzienne funkcjonowanie, należy coś z tym zrobić. Newsy dotyczące zamykania szkół, o kolejnych zakażonych, o wzroście liczby zmarłych, pandemii i wiele innych może się przyczynić do niepotrzebnego wzrostu poziomu lęku. Dlatego oprócz ostrożności, monitorowania swego zdrowia i postępowania zgodnie z zaleceniami lekarzy warto stosować też reguły zdroworozsądkowego myślenia. Należy zachować dystans do sensacyjnie brzmiących nagłówków, bazować na faktach i rzetelnych źródłach informacji. Krótko mówiąc pilnować, by koronanwirus nie zakaził naszej psychiki.
W chwilach stresu pomocne są ćwiczenia fizyczne, które zmniejszają wpływ adrenaliny na nasze ciało i umysł. Nie należy również izolować się od naszych bliskich, relacje osobiste są bardzo ważne dla poprawy nastroju, zachowania dystansu, odwrócenia uwagi od niepokojących spraw. Warto dzwonić do znajomych i rodziny, wspierać się, interesować sobą. Ten czas można także wykorzystać na integrację z dziećmi, nadrobienie zaległości w czytaniu czy uporządkowaniu mieszkania.
Zadbajmy o to, aby mieć od swoich bliskich wsparcie emocjonalne i aby wspierać innych. Pozwólmy sobie na utrzymanie dobrych relacji i więzi z ludźmi w tym trudnym czasie, ale pamiętajmy, aby nie wierzyć w każdą plotkę. Warto także poznać sposoby łączenia się z systemami wsparcia online lub wsparcia telefonicznego.