Przykurcz Dupuytrena jest postępującą chorobą tkanki podskórnej. Schorzenie znacznie ogranicza ruchomość palców, zazwyczaj małego i serdecznego. Nieleczony przykurcz może utrudnić wykonywanie nawet najprostszych czynności. Aby tego uniknąć, należy pilnie skontaktować się z ortopedą. Specjalista oceni charakter zmian oraz sprawdzi czucie i zakres ruchu palców. Na tej podstawie lekarz stawia diagnozę i ustala plan leczenia. Dowiedz się więcej o chirurgicznym leczeniu tego schorzenia.
Przykurcz Dupuytrena – przyczyny i objawy
Przykurcz Dupuytrena charakteryzuje się niewielkim zgrubieniem lub guzkiem na powierzchni dłoni, któremu może towarzyszyć ból, drętwienie, zaburzenie ukrwienia lub osłabione czucie w opuszkach palców. W ciężkim stadium choroby palce są wyciągnięte do wewnątrz w taki sposób, że nie można ich wyprostować. Pacjent doświadcza trudności w wykonywaniu codziennych czynności, takich jak odkręcanie słoika czy zapinanie guzików. Nie wiadomo dokładnie, co powoduje przykurcz Dupuytrena, podejrzewa się jednak, że jest związany z mikrourazami i uwarunkowaniami genetycznymi.
Z badań wynika, że narażeni są przede wszystkim mężczyźni po 50. roku życia. Do czynników ryzyka zalicza się:
- nadużywanie alkoholu;
- palenie papierosów;
- cukrzycę;
- choroby stawu łokciowego;
- padaczkę;
- hiperlipidemię.
Przeczytaj także: Ból kości – możliwe przyczyny i leczenie
Jak rozpoznaje się przykurcz Dupuytrena?
Ortopeda przeprowadza wywiad, podczas którego pyta pacjenta o niepokojące objawy. Następnie przeprowadza badanie kliniczne ręki, aby ocenić stopień zaawansowania choroby. W razie potrzeby specjalista może wykonać badanie USG, RTG lub rezonans magnetyczny.
Sprawdź też: Chirurgia ortopedyczna – czym się zajmuje?
Przykurcz Dupuytrena – leczenie
W początkowym stadium choroby można stosować leczenie zachowawcze, ale lepsze efekty przynosi operacja . W pierwszym przypadku łączy się farmakoterapię z fizjoterapią. Ortopeda najczęściej kieruje pacjenta na masaże, jonoforezę lub nagrzewanie dłoni. Wcześnie wdrożona rehabilitacja może spowolnić rozwój choroby.
Jeśli jednak leczenie zachowawcze nie przyniesie oczekiwanego efektu, specjalista może zdecydować o konieczności przeprowadzenia operacji. Polega ona na wycięciu zmienionych chorobowo rozcięgien, czyli mocnych, włóknistych struktur anatomicznych.
Przygotowanie do operacji
Przed operacją pacjent powinien wykonać następujące badania:
- morfologia krwi;
- grupa krwi;
- glukoza;
- elektrolity;
- kreatynina;
- układ krzepnięcia;
- anty-Hbs;
- anty-HCV.
Na 7 dni przed zabiegiem należy odstawić leki rozrzedzające krew (po wcześniejszej konsultacji z lekarzem). Pacjent powinien przyjść na operację na czczo.
Przebieg operacji przykurczu Dupuytrena
Zabieg najczęściej wykonuje się w znieczuleniu przewodowym, co oznacza, że pacjent nie poczuje bólu ręki. Kiedy środek znieczulający zacznie działać, lekarz założy opaskę zaciskową typu Esmarch. Ogranicza ona dopływ krwi do kończyny, a tym samym chroni przed masywnym krwotokiem.
Ortopeda zazwyczaj wykonuje zygzakowate nacięcie wzdłuż fałdów dłoni, po czym usuwa zgrubiałą, przerośniętą tkankę łączną. Na koniec zakłada szwy, opatrunek, bandaż i temblak, czasami też szynę gipsową. Po 10–14 dniach pacjent zgłasza się na zdjęcie szwów. Podczas wizyty kontrolnej lekarz ocenia efekty pozabiegowe.
Operacja trwa od 20 minut do 2 godzin, w zależności od stopnia zaawansowania choroby i metody leczenia.
Rehabilitacja po operacji przykurczu Dupuytrena
Przez kilka dni po zabiegu należy unieruchomić rękę na temblaku, powyżej linii serca. W ten sposób można złagodzić ból i zapobiec opuchliźnie. Po zabiegu okres znacznej dysfunkcji trwa 2–3 tygodnie, a umiarkowanej – od 3 do 8 tygodni. Opatrunki zmienia się co 3–4 tygodnie, ale przy uwolnieniu przezskórnym nie jest to wymagane.
Początkowo pacjent odczuwa ból i drętwienie palców. Aby uśmierzyć dolegliwości, może zażyć środek przeciwbólowy. Wszelkie niepokojące objawy wymagają konsultacji ze specjalistą. Nie wolno moczyć rany, dlatego zaleca się branie krótkiego prysznica.
Rehabilitacja pooperacyjna najczęściej trwa od 4 do 6 tygodni – w dużej mierze zależy to od wieku pacjenta, zdolności organizmu do regeneracji i wysiłku włożonego w ćwiczenia. Mogą one polegać na silnym masowaniu dłoni za pomocą jeżyków, czyli piłeczek z kolcami. W ten sposób „rozbija się” przykurczone tkanki.