Zasady udzielania pierwszej pomocy w sytuacji wypadku drogowego
Uczestnik ruchu drogowego – kierowca, pieszy czy rowerzysta, będący świadkiem zdarzenia drogowego, które może stanowić zagrożenie dla zdrowia lub życia, ma obowiązek udzielenia pomocy. Kwestia ta jest uregulowana prawnie, o czym świadczą zwłaszcza art. 44 Prawa o ruchu drogowym i art. 162 Kodeksu karnego.
Spis treści
Udzielanie pierwszej pomocy w sytuacji wypadku drogowego kierowcy ćwiczą podczas kursów na prawo jazdy. Po jakimś czasie warto jednak przypomnieć sobie wiadomości na ten temat. Poniżej znajdziesz kluczowe informacje o tym, jak zachować się w przypadku kolizji drogowej.
Ocena i zabezpieczenie miejsca wypadku
Będąc świadkiem wypadku drogowego, należy zjechać na pobocze. Jeśli jest taka możliwość, stawiamy samochód przed miejscem wypadku z zachowaniem odległości około 20–30 m, tak, by umożliwić dojazd służb ratunkowych jak najbliżej poszkodowanych. Następnie włączamy światła awaryjne i postojowe, a w przypadku słabej widoczności dodatkowo światła mijania. Skręcamy koła w aucie w stronę pobocza, zaciągamy hamulec ręczny i wyłączamy silnik
Zanim podejdziemy do poszkodowanych, należy założyć kamizelkę odblaskową, a następnie ustawić trójkąt ostrzegawczy. Znak ten stawiamy w odpowiedniej odległości od miejsca zdarzenia. Na autostradzie i drodze ekspresowej wynosi ona 100 m, na drodze poza obszarem zabudowanym – 30–50 m. Trójkąt ostrzegawczy ustawiamy za pojazdem, a jeśli dysponuje się dwoma, warto oznaczyć miejsce zdarzenia po obu stronach. Trójkąt ostrzegawczy informuje innych kierowców o kolizji i zabezpiecza miejsce zdarzenia.
Zanim zadzwonimy po pomoc
Chcąc udzielić pierwszej pomocy poszkodowanym w wypadku komunikacyjnym, należy dokonać oceny sytuacji. Trzeba zwrócić uwagę, czy samochód stoi na stabilnym podłożu i czy nie ma innych zagrożeń.
Następnie zabieramy z samochodu apteczkę pierwszej pomocy, zakładamy rękawiczki i podchodzimy do poszkodowanego. Jeśli można otworzyć drzwi samochodu poszkodowanego, zaciągamy hamulec ręczny, wyłączamy silnik i wyjmujemy klucze ze stacyjki. Gdy auta nie można otworzyć, konieczne jest zbicie szyby. Następnie oceniamy ilość i stan poszkodowanych osób. Sprawdzamy, czy są przytomni i jakie odnieśli obrażenia. O te informacje z pewnością zapyta dyspozytor numeru alarmowego. Następnie przystępujemy do czynności ratowniczych.
Należy podkreślić, że bezpieczeństwo osoby udzielającej pierwszej pomocy jest najważniejsze. Kiedy istnieje bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia, należy odstąpić od działań pomocowych.
Wypadek drogowy – udzielanie pierwszej pomocy
Następnie dzwonimy pod numer alarmowy 112. Dyspozytorowi podajemy najważniejsze informacji o rodzaju zdarzenia oraz podajemy dokładną lokalizację miejsca zdarzenia. Jeśli nie umiemy dokładnie podać, gdzie się znajdujemy, pomocne będą charakterystyczne punkty orientacyjne oraz słupki pikietażowe. Ważną informacją może być ostatnia mijana miejscowość, zanim zauważyliśmy miejsce wypadku.
Opisujemy również szczegóły zdarzenia – liczbę i stan pojazdów oraz poszkodowanych osób uczestniczących w wypadku, informacje, czy pozostali w autach, czy wyszli z nich samodzielnie, czy oddychają, czy mają jakieś obrażenia. Dzięki temu dyspozytor będzie wiedział, jakie środki są potrzebne podczas akcji ratunkowej. Rozmowę kończy dyspozytor – nigdy nie rozłączamy się pierwsi.
Należy podkreślić, że w sytuacji wypadku drogowego zawsze podejrzewa się uraz kręgosłupa. Dlatego powinno się udzielać pomocy bez zmiany pozycji ciała ofiary. Są jednak wyjątki – stany bezpośredniego zagrożenia życia. Z samochodu wyciąga się osoby:
- z zatrzymaniem akcji serca, u których należy przeprowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową,
- z aut zagrożonych np. wybuchem, kolizją z innymi pojazdami,
- ze wstrząsem.
Kiedy poszkodowany jest nieprzytomny, ale oddycha, monitoruje się jego stan do czasu przyjazdu karetki i przystępuje się do tamowania ewentualnych krwotoków.
Kiedy poszkodowany nie oddycha, próbujemy udrożnić drogi oddechowe, kładąc jedną rękę na czole poszkodowanego i odchylając lekko głowę, a drugą ręką wysuwając żuchwę. Następnie oceniamy obecność oddechu przez 10 sekund – osłuchowo (szmer oddechu), wzrokowo (ruchy klatki piersiowej), dotykowo (podmuch odczuwalny na policzku):
- jeśli oddechu nie ma, trzeba powoli wydobyć ofiarę z auta, ułożyć na twardej powierzchni i rozpocząć RKO;
- jeśli oddech powrócił, monitoruje się stan poszkodowanego i przystępuje się do tamowania ewentualnych krwotoków.
Powyższe działania dostosowuje się każdorazowo do warunków, ponieważ każdy wypadek jest inny. Podstawą jest zabezpieczenie miejsca zdarzenia, bezpieczeństwo własne i innych uczestników ruchu oraz podjęcie działań pomocowych.
Wypadek samochodowy a korytarz życia
Nawet osoby, które nie biorą czynnego udziału w udzielaniu pierwszej pomocy poszkodowanym w wypadku samochodowym, mogą przyczynić się do usprawnienia prowadzonej akcji. W jaki sposób? Wykonując korytarz życia, który zgodnie z art. 9 ustawy Prawo o ruchu drogowym jest obowiązkowy dla wszystkich kierowców. Wystarczy, że widząc/słysząc nadjeżdżające służby ratownicze, kierowcy zjadą do skrajnych krawędzi jezdni. W ten sposób powstanie przestrzeń na drodze, dodatkowy pas ruchu, który ułatwi policji, straży pożarnej czy pogotowiu szybszy dojazd do miejsca zdarzenia. W ten sposób nie tylko rosną szanse poszkodowanych na przeżycie, ale i staje się możliwe sprawniejsze „uprzątnięcie” miejsca zdarzenia i zmniejszenie ryzyka kolejnych kolizji.