Psychoterapia systemowa
Psychoterapia systemowa opiera się na postrzeganiu pacjenta w kontekście systemów, w których funkcjonuje. Choć najszybciej przychodzi nam na myśl rodzina, to każdy z nas jest częścią różnych systemów: rodziny, pracy, szkoły, grupy przyjaciół, organizacji. Dlatego psychoterapia systemowa ma wiele zastosowań, można pracować z rodziną, parą, czy indywidualnie.
Nazwa tego nurtu terapeutycznego pochodzi od greckiego słowa systema. System oznacza przedmiot złożony z różnych elementów, jednak nie stanowi tylko prostej ich sumy, lecz tworzy nową jakość. Co to oznacza? Każdy system buduje w pewnym sensie swój subiektywny obraz świata. Taki wytworzony konstrukt nie jest obiektywną prawdą, tylko jest to wypowiadanie opinii na temat otoczenia. Oznacza to, że słuchając wypowiedzi pacjenta, więcej dowiadujemy się o jego przekonaniach, potrzebach czy podejściu, niż o rzeczywistości jako takiej. Z tego powodu terapeuci systemowi nie koncentrują się na szukaniu jednej, obiektywnej prawdy. Bazując na neutralności, która pozwala zachować dystans i szacunek, tworzy się atmosferę, zachęcającą do budowania alternatywnej opowieści dla systemu, czyli zmiany postrzegania problemu, czy osób, która w efekcie prowadzi do zmiany funkcjonowania na bardziej efektywne.
W pracy terapeutycznej zarzuca się myślenie linearne, czyli przyczynowo-skutkowe na rzecz cyrkularnego. Oznacza to, że wszystkie osoby wpływają nieustannie na siebie, powodując wzajemne interakcje. Terapeuta używa pytań cyrkularnych, dzięki którym jednostki zauważają jak są postrzegane, mówią jak odbierają zachowania innych, jak to co się dzieje na nich oddziałuje. W rezultacie zaczynają zmieniać perspektywę postrzegania, pogłębiają samoświadomość i empatię. Wzajemna głębsza świadomość procesów, płynąca z nabytych nowych informacji, tworzy podwaliny pod nowe, bardziej użyteczne postrzeganie i działanie systemu. Podczas procesu pracy używa się różnych metod: genogramu, metafory, pracy na zasobach, zmiany kontekstu, paradoksu itd.
Dzięki pracy z genogramem można np. zobaczyć jakie opowieści kształtujące podejście do różnych sytuacji przekazują sobie członkowie rodziny z pokolenia na pokolenie. Może to być m.in. przesłanie, że kobiety w tej rodzinie są silne, ale także mniej świadomie zachęca się, by nie prosiły o pomoc, co w efekcie może skutkować zamykaniem się na partnera, poczucie przemęczenia i osamotnienia.
Praca na zasobach natomiast bardzo zasila system w energię. Często ludzie koncentrują się na tym co trudne, co się nie udało. Oczywiście jest to bodziec do szukania pomocy, jednak w czasie pracy w gabinecie ważne jest zauważanie swoich możliwości, co się do tej pory udało dokonać, dzięki jakim cechom poradził ktoś sobie z problemem, czy jakie umiejętności wytworzył na skutek różnych doświadczeń w życiu.
Bardzo istotną metodą jest także zmiana kontekstu. Terapia systemowa pokazuje, że wiele zachowań staje się negatywnymi lub pozytywnymi w zależności o kontekstu. Widać to szczególnie w procesie dorastania: sposoby radzenia sobie, które wytworzyło dziecko, w swojej rodzinie stają się nieużyteczne, czy nawet zagrażające, gdy staje się dorosłym. Innym przykładem jest, gdy pracownik doświadczył mobbingu w jednej firmie i nauczył się, że należy być ustępującym, cichym, a przekraczając próg biura odczuwać stres, czujność na atak. Jeżeli zmieni pracę, gdzie panuje otwartość i zachęcanie do inicjatywy, nie powinien stosować starych strategii, gdyż już są bezużyteczne i wytworzyć nowe. Elastyczność pozwoli jednak zachować z poprzedniego doświadczenia naukę na przyszłość, by lepiej poradzić sobie w sytuacji zagrożenia.
Kiedy w systemie pojawiają się trudności? Biorąc pod uwagę system rodzinny, ważne jest utrzymanie równowagi między indywidualnymi potrzebami każdej jednostki, a przynależnością do rodziny i realizowanie wspólnych celów. Jeżeli równowaga ta zaczyna być naruszana, może nastąpić wytworzenie dysfunkcyjnych zachowań. To jest również moment, gdy rodzina może poszukiwać pomocy. Jeżeli okazuje się, że własne zasoby są niewystarczające, a może nawet one są, ale w jakiś sposób zostały zablokowane, by samodzielnie powrócić do efektywnego funkcjonowania, utrzymanie systemu może być zagrożone.
W praktyce oznacza to, że rodzina przechodzi przez różne etapy i momenty przejścia między nimi stanowią poważne wyzwanie. Zaczyna się od tworzenia związku: narzeczeństwa, ślubu, wspólnego mieszkania, gdzie każdy z nich może wnosić nowe wyzwania dla osób tworzących system, np. określenie zasad kto co sprząta, jak często odwiedzamy przyjaciół, do kogo jeździmy na święta, jak spędzamy urlop. Następnie rodzina przeżywa momenty rewolucji: pojawienie się dzieci. Niezwykle ważne jest, aby uświadomić sobie, że system rodzinny jest dynamiczny, czyli można śmiało przyznać, że każde kolejne dziecko rodzi się w „innej” rodzinie. Dynamika oznacza, że każdy nowy element wpływa na proces zmiany systemu, a przez to zmiany każdej jednostki. Rodzice np. zmieniają swoje podejście na skutek doświadczeń z poprzednim dzieckiem. Pierwsze dziecko może czuć się opuszczone, albo w obowiązku do opieki nad rodzeństwem. Zatem kolejne dziecko może już mieć inne zasady do przestrzegania, inne zadania dostawać do wypełnienia w rodzinie.
Kolejnym etapem jest opuszczenie przez dzieci domu, co jest czasem uporania się przez rodziców w pustym gniazdem, refleksją jak znów żyć tylko we dwoje, czy mają jeszcze o czym rozmawiać, czują strach czy dzieci poradzą sobie w roli dorosłych. Często pojawiają się tu trudności w dostosowaniu się do tej zmiany, wytworzenia elastycznych sposobów funkcjonowania, które pozwolą dziecku odejść. Czasami dziecko ma poczucie, że rodzice mogą nie poradzić sobie z jego wyprowadzeniem się, wtedy spróbuje w jakiś sposób zostać.
Inne etapy w rozwoju rodziny związane są ze zmianami typu rozwody, straty, choroby, czy tak oczywiste jak dojrzewanie dzieci, zakładanie przez nich swoich rodzin. Rodzice muszą zaakceptować fakt dorastania, a przez to zmiany zachowania. Jeżeli usztywnią się na swoich pozycjach, nastąpi dysfunkcyjne podejście hamujące rozwój młodego człowieka.
Podsumowując, terapia systemowa pomaga inaczej spojrzeć na sytuację w systemie, zmienić język opowiadania o problemie, zauważyć inną perspektywę, dzięki której system wytworzy bardziej użyteczne na dany czas sposoby funkcjonowania.
Autorka: Monika Wróbel – Harmas