Dogoterapia. Jak psy pomagają nam w procesie leczenia?
Dogoterapia nazywana też kynoterapią, to technika zooterapeutyczna, mająca na celu wspomaganie rehabilitacji oraz leczenia poprzez kontakt z psem prowadzonym przez wykwalifikowanego specjalistę. W ramach zooterapii wyróżniamy również hipoterapię z udziałem koni, felinoterapię z udziałem kotów, onoterapię z udziałem osła (niekiedy również mułów czy oślików), a także delfinoterapię w krajach, gdzie znajdują się duże oceanaria.
Spis treści
Za twórcę tej metody można uznać Borisa M. Levinsona, amerykańskiego psychiatrę dziecięcego, który w 1964 roku przez przypadek odkrył terapeutyczny wpływ swojego psa na niektóre dzieci autystyczne z którymi pracował. Nie potrafiły one nawiązać relacji z człowiekiem, były wycofane, ale bez problemu nawiązywały ją z czworonogiem. Obecnie dogoterapia najczęściej jest skierowana do dzieci doświadczających właśnie takich trudności. W odpowiedzi na kolejne doniesienia o skuteczności kontaktu terapeutycznego ze zwierzętami w 1977 roku, w USA powstała organizacja Delta Society (obecnie Pet Partners), której działalność opiera się na propagowaniu idei zooterapii, szkolenia zwierząt, a także badań naukowych nad skutecznością tej metody.
Warto pamiętać, że dogoterapia jest wsparciem procesu leczniczego i nie może być traktowana jako jedyny sposób terapii.
Dlaczego psy?
Pies jest pierwszym udomowionym przez człowieka zwierzęciem. Pierwsze informacje o psie jako towarzyszu sięgają 6 tysięcy lat wstecz i pochodzą z Mezopotamii, a naukowcy badając starożytne DNA dowodzą, że nasza wspólna historia trwa już blisko 16 tysięcy. To odkrycie pokazuje, że żyliśmy razem jeszcze zanim jako gatunek opanowaliśmy rolnictwo – prowadziliśmy tryb życia oparty na myślistwie i zbieractwie.
Psy zajmują też ważne miejsca w całej naszej wspólnej historii. W Mezopotamii były atrybutem bogini Guli, która była boginią zdrowia. Starożytni Grecy uważali psie mięso za terapeutyczne, mające leczyć z chorób żołądka, a polizanie przez nie ran w sanktuarium Asklepiosa miało leczyć z wszelkich chorób. Hadesu stróżował trójgłowy pies – Cerber. W średniowieczu stały się również symbolem oddania i wierności. Do dziś krąży powiedzenie: „być wiernym jak pies”.
Naukowcy z Duke University w Durham USA postanowili dowiedzieć się skąd między nami tak długa w historii więź. W badaniu skupili się na kontakcie wzrokowym. Właściciel przez 30 minut miał głaskać i przytulać swojego czworonoga, mówiąc do niego i patrząc w oczy. W efekcie zauważono, że zarówno u ludzi jak i psów wzrasta poziom oksytocyny – hormonu odpowiedzialnego za poczucie więzi, zwanego także hormonem miłości. Podwyższony poziom oksytocyny zbliża ludzi do siebie, zwiększa przyjemność z dotyku, a także spaja w związku.
Nic więc dziwnego, że obcowanie z psem ma na nas pozytywny wpływ.
Na czym polega dogoterapia?
Według Polskiego Towarzystwa Kynoterapeutycznego, dogoterapia występuje w trzech formach:
- Spotkania z psem – w formie zajęciowej, które mają na celu stworzenie pozytywnego kontaktu, między uczestnikami a psem. Przybierają formę spontanicznej zabawy, podczas której uczestnicy przyzwyczajają się do kontaktu z psem, głaszczą go, wydają polecenia. Ta metoda ma na celu stworzenie pozytywnych emocji, radości z obcowania z psem, przełamanie lęku w kontakcie z otoczeniem, stymulację zmysłów i pobudzenie do aktywności. Może być indywidualnie lub grupowo.
- Edukacja z psem – stworzony pod potrzeby scenariusz, podczas którego pies motywuje do nauki poprzez stworzenie przyjaznych warunków emocjonalnych. Dzieci chętniej zapamiętują treści, których bohaterem jest pies. Zajęcia najczęściej prowadzone są w tej formie w przedszkolach i szkołach, również indywidualnie.
- Terapia psem – przyjmuje strukturę terapii, w której określone są trudności, działania w jej ramach są jasne i został określony jej cel. Ta forma powinna być dokumentowana, a każdy jej uczestnik powinien mieć założoną kartę informacyjną i kartę przebiegu zajęć, by określić skuteczność terapii. Zazwyczaj indywidualnie, a też w małych grupach (do 3 osób).
W zależności od trudności i potrzeb pacjenta spotkania mogą wyglądać różnie. Obcowanie z psem uczy empatii, a także rozumienia potrzeb innej istoty, staje się motywacją do aktywności ruchowej i sprzyja uspokojeniu się. Główne atuty tej metody to:
- Przełamanie lęku,
- Nawiązanie kontaktu,
- Zwiększenie aktywności ruchowej (szczególnie u dzieci, podczas rehabilitacji, w niepełnosprawności),
- Rozwinięcie wrażliwości sensorycznej (wzroku, dotyku, słuchu, węchu).
Kto powinien skorzystać z dogoterapii?
Dogoterapia jest rekomendowana osobom dorosłym, seniorom i dzieciom, doświadczającym różnych trudności w życiu codziennym w sferze psychicznej, fizycznej, intelektualnej i społecznej, np.:
- W nauce i kontaktach z innymi,
- Z zaburzeniami zachowania,
- ADHD,
- Spektrum autyzmu,
- Z zespołem Downa,
- Z trudnościami emocjonalnymi,
- W niepełnosprawności.
Jak zostać „psim terapeutą” i na co zwracać uwagę w wyborze specjalisty?
Do kynoterapii wybiera się rasy psów, które są społeczne, przewidywalne i posłuszne. Największą popularnością cieszą się Golden Retrivery, Lablador Retrivery, Cavalier King Charles Spaniel, Border Colie oraz Alaskan Malamute i Husky syberyjski. Takie cechy gwarantują większe bezpieczeństwo podczas terapii i minimalizują ryzyko odruchowych zachowań u psa, które mają wpływ na bezpieczeństwo zajęć.
Nie można jednak nazywać się „psim terapeutą” bez odpowiednich szkoleń i certyfikatów. Według Polskiego Towarzystwa Kynoterapeutycznego, niezbędny jest dokument potwierdzający kwalifikacje opiekuna psa. W polskim prawie certyfikacja osób do tej pracy następuje na podstawie „Zaświadczenia o ukończeniu kursu” spełniającego wszystkie wymagania formalne określone w przepisach rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 18 sierpnia 2017 r. w sprawie kształcenia ustawicznego w formach pozaszkolnych. (Dz. U. z 2017 r. poz. 1632). Warto zweryfikować specjalistę prosząc o udostępnienie dokumentu potwierdzającego nabycie odpowiednich uprawnień. Również czworonóg powinien posiadać aktualne zaświadczenie o szczepieniach, zaświadczenie o odrobaczeniu (raz na 3 miesiące), zaświadczenie weterynaryjne o ogólnej dobrej kondycji zdrowia psa i wreszcie ważne zaświadczenie o zdaniu egzaminu na psa terapeutycznego.
Podsumowując, dogoterapia jest cenną formą wspierania głównej terapii. Dobrze sprawdza się zarówno u dzieci jak i osób dorosłych i seniorów. Rodzice nie powinni obawiać się działania alergizującego psa, ponieważ badania dowodzą, że kontakt ze zwierzętami we wczesnym dzieciństwie lub nawet w życiu płodowym, może powodować mniejszą skłonność do reakcji na czynniki alergizujące. W efekcie zmniejsza się także ryzyko wystąpienia astmy i egzemy.
Ze względu na niejasne regulacje prawne warto sprawdzić uprzednio wybranego specjalistę i poprosić go o przedstawienie odpowiednich dokumentów potwierdzających jego kwalifikacje oraz „psiego terapeuty”.