Czym jest OCD, czyli zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne? Jak się je leczy?
Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (w skrócie OCD), nazywane również nerwicą natręctw lub zespołem anankastycznym, cechują się występowaniem natrętnych i powtarzalnych zachowań oraz myśli. Z OCD zmaga się około 2% populacji. Jeśli chcesz się dowiedzieć, czym się objawiają i jak wyleczyć te zaburzenia, przeczytaj nasz artykuł.
Spis treści
Czym objawia się OCD?
Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (ang. obsessive-compulsive disorder) cechują się występowaniem trzech istotnych symptomów, a więc natrętnych myśli, czynności natrętnych (kompulsji) oraz nieprzyjemnych emocji (przede wszystkim lęku i niepokoju). Natrętne myśli (obsesje) są nawracające, łączą się zwykle z lękiem i obawą. Dodatkowo występuje ciągła niepewność, dotycząca nieraz spraw prozaicznych. Przykładowo, u niektórych osób pojawiają się natrętne myśli na temat tego, czy zamknęły drzwi od mieszkania, czy samochód ma zgaszone światła, czy na pewno odłączyły żelazko itd. Myśli te występują praktycznie bez powodu, nie są związane z traumatycznymi zdarzeniami z przeszłości. Wyraźne są także ruminacje, czyli myśli niezwykle natrętne, związane z „przeżuwaniem” jednego tematu.
W OCD występują również kompulsje, czyli natrętne, przymusowe czynności, takie jak sprawdzanie, czy wyłączono gaz lub zamknięto drzwi. Osoby z tym zaburzeniem muszą np. nacisnąć klamkę konkretną liczbę razy lub wejść do pomieszczenia i usiąść na krześle. Czasami zaburzenia obsesyjno-kompulsywne powiązane są z pewnymi przesądami oraz nadmiernym perfekcjonizmem w działaniu. Zdarza się również, że OCD dotyczy czystości, a więc ciągłego mycia rąk, sprzątania pomieszczeń a także przymusowego gromadzenia przedmiotów.
Dodatkowo w tym zaburzeniu mogą pojawić się następujące objawy:
- lęk uogólniony lub napady lękowe;
- okresowe poczucie odrealnienia od świata zewnętrznego;
- tiki, czyli mimowolne i nawracające ruchy;
- lęk przed brudem, zarazkami lub ostrymi przedmiotami.
Czasami widoczne są również takie symptomy jak ciągłe wątpliwości i rozmyślania na dosyć błahe tematy, przejmowanie się drobnostkami oraz niepokój, spięcie całego organizmu czy konieczność zachowywania rytuałów.
Czy OCD może prowadzić do depresji?
Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne w niektórych przypadkach mogą prowadzić do depresji. Nieleczona nerwica natręctw sprawia, że u pacjenta występuje złe samopoczucie i cierpienie. To z kolei powoduje obniżenie samooceny oraz niechęć do dalszego funkcjonowania w konkretny sposób.
Kto najczęściej choruje na OCD?
Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne występuje u około 2% populacji światowej, jednak w sytuacji, gdy problem ten pojawia się w rodzinie, ryzyko wystąpienia go wynosi nawet 10%. Oznacza to, że OCD jest w pewnym stopniu dziedziczne. Zgodnie ze statystykami nerwica natręctw występuje nieco częściej u kobiet. Jednocześnie należy zaznaczyć, że dotyka ludzi bez względu na wiek czy status społeczno-ekonomiczny.
Leczenie OCD
Diagnozy może dokonać lekarz psychiatra lub psycholog w trakcie konsultacji. Konieczne jest przeprowadzenie dokładnego wywiadu z pacjentem, zebranie danych na temat doświadczeń życiowych, przebiegu choroby oraz leczenia. Szybko postawiona diagnoza sprawia, że ryzyko wystąpienia depresji oraz zaburzeń lękowych znacznie spada.
Najistotniejszym elementem leczenia jest psychoterapia, która przynosi trwałe efekty po kilku lub kilkunastu miesiącach. Terapia indywidualna może być poprzedzona różnymi elementami diagnozy, takimi jak wizyta u psychiatry, wywiad, test psychologiczny osobowości. Zazwyczaj dobrze sprawdza się terapia psychodynamiczna lub poznawczo-behawioralna, przy czym leczeniem z wyboru jest ta druga.
W niektórych przypadkach konieczne jest włączenie farmakoterapii. Zwykle wykorzystywane są leki przeciwdepresyjne, a cały proces leczenia zajmuje od kilku miesięcy do kilku lat. W rzadkich sytuacjach pacjenci muszą przyjmować leki przez całe życie i regularnie uczęszczać na terapię. Pozytywną reakcję na proces leczenia wykazuje około 75% osób. U około 25% pacjentów występują remisje lub wyleczenie w formie funkcjonalnej. To pokazuje, że odpowiednio dobrana psychoterapia z farmakoterapią sprawiają, że pacjent może normalnie funkcjonować i radzić sobie w wielu sferach życia.